Chlorella to mikroalgi występujące w słodkich wodach. Algi te należą do najstarszych form życia na ziemi. Mogą mieć nawet 2 miliardy lat. Przez lata te trwają w praktycznie niezmienionej formie. Jakie ma chlorella właściwości? I czy zasłużenie jest tak popularna?
Spis treści
Wstęp – dlaczego chlorella?
Chlorellą zainteresowałam się przy okazji szukania informacji na temat sposobów na naturalny detoks organizmu. Ponieważ natknęłam się gdzieś na wzmiankę, że chlorella wspomaga detoks na poziomie komórkowym, postanowiłam zgłębić temat. W miarę postępów w wyszukiwaniu informacji przekonywałam się, że ta super alga rzeczywiście może mi w jakimś sensie pomóc. I odkąd to stwierdziłam, staram się zawsze mieć ją pod ręką.
To na przykład jeden z tych nielicznych składników pokarmowych (czy może suplementów – jak zwał tak zwał), które doskonale regulują rytm pracy moich jelit. Chlorella i siemię lniane – to moje niezastąpione środki na zaparcia. Ale i jeden i drugi produkt wywierają znacznie szerszy wpływ na organizm. Dziś przyjrzyjmy się chlorelli.
Podstawowe informacje o chlorelli
Przede wszystkim warto uzmysłowić sobie, że to roślinny organizm jednokomórkowy, ale jednocześnie niezwykle potężny środek odżywczy. Chlorella zawiera najwięcej chlorofilu ze wszystkich roślin. Mieści się w niej masa protein (białek), beta karotenu, a nawet kwasów tłuszczowych i nukleinowych, czyli RNA i DNA.
Budowa i skład nadają chlorelli 4 szczególne właściwości, które można uznać za najważniejsze zalety chlorelli. I tak mikroalgi:
- Są przede wszystkim świetnie przyswajane przez ludzki organizm, bo zawarte w nich ważne dla naszego organizmu składniki odżywcze (białka czy kwasy tłuszczowe) zostały już wstępnie „przerobione” przez algi, dzięki czemu zwiększyła się ich przyswajalność.
- Wzmacniają odporność i to nawet odporność na wirusy – dzięki chlorelli organizm zyskuje tarczę ochronną i nie dopuszcza do rozwoju wirusów, co najprawdopodobniej odbywa się dzięki zawartym w chlorelli polisacharydom, ale jest też skutkiem tego, że algi przeprowadzają detoks organizmu, który rzeczywiście ma się odbywać na poziomie komórkowym.
- Oczyszcza organizm i to z takich paskudztw jak metale ciężkie (rtęć), trucizn takich jak arsen, pozostałości pestycydów i herbicydów, ale (co również niezmiernie ważne) czyści też zanieczyszczenia poradiacyjne czy po chemii, czyli terapiach stosowanych powszechnie w ramach zwalczania chorób nowotworowych.
- Zwalcza stany zapalne i ułatwia organizmowi bronienie się przed stresem i jego skutkami.
Do omówienia poszczególnych działań potwierdzonych badaniami jeszcze wrócę, na tę chwilę na moment zatrzymam się przy suplementach.
Jak „jeść” chlorellę?
Mikroalgi dostępne są u nas w postaci proszku i tabletek. Proszek idealnie nadaje się jako dodatek do pokarmów czy modnych ostatnio zielonych koktajli. Jeśli chodzi o tabletki, to ja osobiście byłam zawsze przekonana, że należy je połykać w całości (wydaje mi się, że i tak dobrze się przyswajały), ale wyczytałam ostatnio, że tabletki z chlorellą najlepiej jednak rozgryzać i możliwie dokładnie przeżuwać. Najlepiej po posiłku lub wraz z ostatnimi kęsami posiłku. W najbliższym czasie to wypróbuję, bo w tej chwili nie mam chlorellowych tabletek pod ręką.
Przesadzać ze spożyciem chlorelli raczej nie należy, bo w nadmiarze alga może nieco za bardzo przeczyszczać jelita.
Jeszcze jedna forma: Chlorella Growth Factor czyli Czynnik Wzrostu Chlorelli
Może zdarzyło ci się spotkać również suplementy występujące pod taką właśnie nazwą. Te suplementy są specjalnymi ekstraktami z chlorelli, które zawierają bardzo skoncentrowaną, jakby kwintesencję tych mikroalg, którą stanowią kwasy RNA i DNA.
Uważa się, że w tej postaci chlorella jest bardzo silnie działającym środkiem leczniczym.
Istnieją badania, z których wynika, że CGF chroni dzieci przed rozwojem próchnicy. Tu i ówdzie pojawiają się też doniesienia o tym, że CGF doprowadzało do remisji nowotworów u osób, które stosowały ten czynnik wzrostu w dużych ilościach.
Nie wiem czy chlorella rzeczywiście jest aż tak zdrowa, tzn. może być nawet lekarstwem, ale że w pewnym stopniu wzmacnia zdrowie i może działać profilaktycznie – nie wątpię.
Chlorella właściwości odkryte w badaniach
W badaniach tych już od lat 50 – 60-tych ubiegłego wieku zdają się celować Japończycy. Powszechnie stosują oni chlorellę jako uzupełnienie metod leczenia konwencjonalnego.
Poniżej najciekawsze wnioski wynikające z dotychczas przeprowadzonych badań.
Ochrona przed chorobami i utratą masy ciała
Działanie ochronne chlorelli stwierdzono przy okazji badań, którym poddano członków floty japońskiej. W czasie trzymiesięcznego rejsu w skrajnych warunkach pogodowych i ciężko pracując część marynarzy otrzymywała dodatkowo chlorellę w pożywieniu. Część odżywiała się normalnie. Na koniec stwierdzono, że u marynarzy z grupy eksperymentalnej wystąpiło o 41% mniej przeziębień. Doszło też do mniejszej utraty całkowitej masy ciała.
Potem wykryto w chlorelli obecność substancji mającej wpływać na produkcję przez ludzki organizm naturalnego interferonu – związku zwalczającego wirusy.
Gojenie się ran
I chodzi o rany zaawansowane, tj. takie, które kwalifikują do hospitalizacji. Tu ponownie wykazali się Japończycy, którzy pięciu chorym (przypadek opisany w badaniach) odmawiających konwencjonalnego leczenia podawali chlorellę. U trzech z tych osób już po miesiącu doszło do „samoistnego” zaleczenia okaleczeń – i to uwaga (!) bez żadnych zakażeń i komplikacji, i to pomimo niepodawania antybiotyków, a u dwóch proces leczenia był wydłużony do dwóch miesięcy.
Inne działania chlorelli:
- mikroalga może wspomagać leczenie choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy,
- wspierać organizm w walce z nadciśnieniem, cukrzycą, czy podwyższonym cholesterolem,
- zwalczać astmę i wiele innych problemów zdrowotnych.
Jednak największą wagę naukowcy przywiązują do faktu, iż chlorella aktywnie oddziałuje na układ immunologiczny (odpornościowy). Co sprawia, że nie tylko wzmacnia odpornosć, ale niestety może przyczyniać się do nasilenia objawów chorób o charakterze autoimmunologicznym – i tu przejdziemy do potencjalnych zagrożeń ze strony chlorelli.
Czy chlorella ma skutki uboczne i jakie są przeciwwskazania do jej stosowania
Chlorella jest względnie bezpieczna, jeśli przyjmuje się ją doustnie i okresowo – za bezpieczną uważa się suplementację trwającą nie dłużej niż 2 miesiące. Po tym czasie należy zrobić przerwę.
Do najczęstszych skutków ubocznych zjadania mikroalg należą biegunki, gazy i wzdęcia i problemy żołądkowe, ale te ostatnie zwykle ustępują w ciągu pierwszego tygodnia stosowania.
Stwierdzono też, że na chlorella może uczulać, a reakcje alergiczne objawiają się m.in. astmą i poważnymi problemami z oddychaniem.
Z suplementacją powinny też uważać osoby, które mają skórę bardzo wrażliwą na słońce, a przy wysokich dawkach chlorelli należy uważać na potencjalny efekt światłouczulający.
Nie wiadomo jak chlorella wpływa na rozwój płodu czy niemowlęcia w okresie karmienia piersią toteż kobiety w ciąży i matki karmiące piersią na wszelki wypadek nie powinny stosować chlorelli.
Kolejne zastrzeżenie dotyczy osób, które są szczególnie wrażliwe na jod – niektóre mikroalgi mogą zawierać ten pierwiastek, co może prowadzić do wystąpienia reakcji alergicznych, ale nie tyle na samą chlorellę, ile właśnie na zawarty w niej jod.
Uważać powinny też osoby uczulone na pleśń, bo stwierdzono, że uczulenie na pleśń bardzo często występuje jednocześnie z uczuleniem na chlorellę.
Przeciwwskazania: chlorella a układ immunologiczny
Chlorella wzmacnia układ odpornościowy, ale zauważono, że może wzmacniać ten układ nie tylko u człowieka, ale i u bakterii chorobotwórczych. Z tego też względu nie zaleca się stosowania chlorelli osobom, których odporność jest bardzo osłabiona, a to ze względu na to, że mikroalgi, mogą w takiej sytuacji zadziałać przeciwko ludzkiemu organizmowi. To właściwie ostrzeżenie, które należy mieć na uwadze, stosując suplementację w stanie znaczącego osłabienia odporności. W tej sytuacji chlorellę należy dawkować bardzo rozważnie i monitorować organizm.
I wreszcie ostatnie potencjalne zagrożenie – skoro chlorella wzmacnia mechanizmy obronne organizmu, ze skutkami ubocznymi w postaci nasilenia objawów chorób, powinny liczyć się osoby cierpiące na zaburzenia autoimmunologiczne, czyli choroby takie jak artretyzm, toczeń, czy inne.
Chlorella a leki
W związku z wszystkim, co napisałam powyżej, łatwo domyślić się, że chlorelli nie powinno się stosować w sytuacji, w której jesteśmy poddawani jakiejś kuracji lekami wpływającymi na odporność, czyli np. immunosupresantami.
Chlorella wchodzi też w interakcje z niektórymi lekami przeciwkrzepliwymi. Ze względu na to, że chlorella poprawia krzepliwość krwi (zawiera duże ilości witaminy K) należy uważać na stosowanie jej w połączeniu z lekami rozrzedzającymi krew.
Na koniec chcę jednak zauważyć, że pomimo wielu zastrzeżeń opisanych na końcu, chlorella ma jednak pozytywny wpływ na organizm i może być świetnym uzupełnieniem diety w „zielone” – co z kolei może okazać się szczególnie istotne dla osób, które nie lubią „zielonego”, czyli np. kapusty lub sałaty.
Gdzie kupić chlorellę?
W wielu sklepach i aptekach. Chyba najfajniejsze są algi prasowane Meridian (te które są na zdjęciu w artykule), ja w każdym razie kupuję zawsze je.
Ceny są bardzo przyzwoite >>> SPRAWDŹ CENY I GDZIE KUPIĆ CHLORELLĘ W CENEO.
Źródła:
- webMD.com.
- Yamagishi, Yoshio. “The Treatment of Peptic Ulcers by Chlorella.” Nihon III Shimpo. No 1997, 1962.
- “Changes induced by Chlorella on the Body Weight and incidence of Colds Among Naval Trainees.” Midorf, 1, 1970.
- Umexawa, et al. “Physico-Chemical and Biological Properties of Chron A, an Acid Polysaccharide Originating from Chlorella.” Chemotherapy, Vol. 30, No. 9, Sept 1982.
- Yamaguchi, Shimizu, et al.”Immuno Modulation by Single Cellular Algae (Chlorella Pyrenoldosa) and Anti-tumor Activities for Tumor-Bearing Mice,” a paper presented at the 3rd International Congress of Developmental and Comparative Immunology, Reims, France, July 1985.
- Yamada, Yoshio, et al. “School Children’s Growth and the Value of Chlorella.” Nihon III shimpo, No. 2196, 1988.
haha pomyślałam, że napiszę, że z chlorellą trzeba trochę uważać, bo jak się przesadzi to rozwolnienie (na zielono) murowane, absolutnie nie przekraczajcie dawki podanej na opakowaniu, a najlepiej najpierw organizm przyzwyczaić zaczynając od mniejszych ilości i stopniowo je zwiększając i tak, sprasowana chlorella w tabletkach zdecydowanie najfajniejsza, jakoś nie pasuje mi jako składnik koktajli
ta sprasowana chlorella jest zdecydowanie najwygodniejsza, a jak się kupi duże opakowanie to i na długo starcza, a w ogóle to bardzo ją polecam, mi pomaga na trawienie, niesamowicie, odkąd regularnie biorę pozbyłam się zaparć, chlorella jest niezastąpiona jak dla mnie w tym zastosowaniu 😀