Masz niski testosteron jak zwiększyć poziom tego hormonu? Sprawa jest stosunkowo prosta: wystarczy albo zmienić dietę, albo nieco poćwiczyć siłowo albo sięgnąć po dobry booster testosteronu. Można też zrobić to wszystko jednocześnie – i wtedy efekty będą najlepsze.
Za moment opowiem ci o metodach na zwiększenie testosteronu, jednak zanim to zrobię uczynię jedno zastrzeżenie: jako że testosteron zaczyna spadać od trzydziestki, to właściwie począwszy od tego wieku nie ma przeciwwskazań co do tego, by zadbać o jego poziom. Testosteron jak zwiększyć w takiej sytuacji? To znaczy w sposób ciągły? Właśnie o tym będzie ten post.
Kiedy poziom testosteronu jest za niski?
Zanim zaczniesz zastanawiać się nad możliwością podniesienia poziomu testosteronu należałoby sprawdzić, czy organizm wytwarza go w odpowiedniej ilości, czyli de facto czy mieścisz się w normie.
Co jednak jest normą a co nie jest? Tak naprawdę trudno powiedzieć, bo testosteron w ilości od 270 do 1100ng na 100 ml krwi uważany jest za normę.
Innymi słowy rozpiętość jest dość szeroka i jeśli mieścimy się w dolnej granicy na pewno możemy spróbować coś zrobić by testosteron podskoczył.
Jest to o tyle istotne, że ten męski hormon de facto decyduje o męskości. Odpowiada za umięśnienie, zdrowie kości, potencję, czy wreszcie za typowo męskie cechy charakteru.
Nie za dużo nie za mało
Boostery testosteronu (czyli jego wzmacniacze) nie zawsze jednak są potrzebne, bo i zbyt wysoki poziom hormonu może szkodzić.
Niskie wyniki świadczą o hipogonadyzmie, bardzo wysokie (przekraczające normę) mogą wskazywać na istnienie nowotworu gruczołów płciowych. Bardzo wysokie, ale mieszczące się w normie, mimo wszystko bywają niepokojące, bowiem jak wynika z badań tak wysoki poziom testosteronu skraca życie, a i obniża jego jakość skłaniając nas do niebezpiecznych i ryzykownych działań.
Co na to nauka? Nauka zaleca w takim przypadku naukę (podjęcie studiów, etc.) oraz zawarcie małżeństwa. Żonaci mężczyźni żyją podobno dłużej.
Co zrobić ze zbyt niskim poziomem hormonu? Można go podnieść, a oprócz boosterów testosteronu zastosować się do paru prostych zaleceń (wdrażając zdrowy styl życia).
Naturalne boostery testosteronu
Są nimi dieta i trening siłowy. Dbając o te dwa czynniki można osiągnąć naprawdę satysfakcjonujące efekty.
Jaką dietę stosować?
Najogólniej rzecz ujmując dobrze zbilansowaną. Poszczególnych makro i mikro składników odżywczych należy dostarczać sobie w sam raz – ani za dużo ani zbyt mało, bo wszelkie nadmiary i niedobory bardzo niekorzystnie wpływają na gospodarkę hormonalną. Warto jeść mięso, tj. drób, wołowinę, wieprzowinę oraz ryby. W diecie nie może bowiem zabraknąć białka i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Bodaj najlepszym boosterem testosteronu jest mięso czerwone.
Jeśli chodzi o tłuszcze należy na nie uważać (by nie przesadzać), ale też nie unikać ich bowiem prawidłowa podaż tłuszczów nasyconych i nienasyconych jest jednym z podstawowych czynników regulujących gospodarkę hormonalną.
Wbrew temu co twierdzą niektórzy zbyt daleko idący w swoich stwierdzeniach dietetycy każdy z nas potrzebuje również tłuszczów zwierzęcych, wcale nie należy ich więc całkowicie unikać, choć oczywiście konieczne jest zadbanie o prawidłową podaż.
Dobry cholesterol HDL jest również naturalnym boosterem testosteronu. Potwierdzają to badania, z których wynika, ze sportowcy trenujący sporty siłowe, zjadający sporo czerwonego mięsa i jaj, mają bardzo wysoki poziom testosteronu, a przy okazji znacznie sprawniej osiągają cele treningowe.
Zielone warzywa, szczególnie warzywa kapustne takie jak brokuły, kalafior i kapusta zawierają pewien związek o właściwościach anymutagennych i testosteronotwórczych (jest nim indol-3-karbinol).
Z dala od używek
Jeśli warzywa i niektóre mięsa są boosterami tj. wzmacniaczami testosteronu to używki, szczególnie alkohol, należałoby uznać za jego “osłabiacze”. Alkohol przyczynia się do wzrostu poziomu konwersji testosteronu w estrogen. Każdy komu zależy na poziomie testosteronu powinien więc go unikać.
Trening
Najwięcej testosteronu mają mężczyźni uprawiający sporty siłowe i wcale nie dzieje się tak dlatego, że niektórzy amatorzy tych dyscyplin nadmiernie “koksują”. Owszem zdarza się to, ale wzrost poizomu testosteronu pod wpływem ćwiczeń anaerobowych następuje całkiem naturalnie. Trening aerobowy (biegi etc.) działa przeciwnie – obniża poziom męskiego hormonu.
Warto jeszcze pamiętać, że poziom testosteronu w ciągu dnia zmienia się i to dość znacznie. Hormon szaleje w organizmie rano, najmniej jest go około godziny dwudziestej. Poziom testosteronu może zmieniać się pod wpływem pór roku i nasłonecznienia. Nie bez powodu słońce uważane jest za jeden z najlepszych naturalnych boosterów testosteronu.
Wzmacniacze testosteronu w tabletkach
No i wreszcie pomoc, na której nie tylko można w pełni polegać, ale i taka, która nie wymaga zanadto wysiłku czy pracy. Tą pomocą są boostery czyli wzmacniacze testosteronu dostępne w postaci suplementów.
Jak działają? Z reguły zawierają substancje stymulujące organizm do wytwarzania testosteronu. Nieliczne natomiast dodatkowo powstrzymują starzenie, co przekłada się na większą sprawność procesów fizjologicznych i lepszą produkcję hormonów.