Kilkukrotnie, przy różnych okazjach, wspominałam już o olejkach eterycznych, a ponieważ uważam naturalne olejki eteryczne za najlepsze naturalne kosmetyki – czas poświęcić im cały artykuł.
Zacznę może od tego, że fanką olejków eterycznych stałam się w sumie przez przypadek – w rodzinie mamy różne przypadki chorób dermatologicznych. Szukając jakichś sposobów na jedno z nich, wpadłam gdzieś na informację o tym, że olejek z drzewa herbacianego jest świetnym remedium m.in. na łojotokowe zapalenie skóry. Wypróbowałam go i się zachwyciłam – działa lepiej niż wszystkie apteczne mazidła z osobna i razem wzięte. Potem zaczęłam odkrywać kolejne olejki i dziś uważam je za prawdziwe kosmetyczne cuda.
Poniżej podstawowe dane o olejkach. Trochę tego dużo – z góry przepraszam – ale postanowiłam zawrzeć w tym poście możliwie jak najwięcej przydatnych informacji.
7 najważniejszych informacji o olejkach eterycznych
1. Czym są olejki eteryczne?
Olejki eteryczne to lotne substancje będące mieszaninami bardzo wielu związków, znajdujące się w roślinach, a dokładnie w ich tkance wydzielniczej. Niektórzy nazywają te olejki duszami roślin – cóż, jeśli uznamy, że zapach jest duszą, bo oddaje jakby istotę i niepowtarzalność każdego z gatunków, to rzeczywiście porównanie jest trafione.
Olejki uzyskuje się w drodze ekstrakcji. Po wyekstrahowaniu są bardzo skoncentrowane i nietrwałe. Jako że mogą się szybko ulatniać, należy przechowywać je w szczelnie zamkniętych buteleczkach.
2. Olejki eteryczne a olejki zapachowe
Olejki eteryczne nie są tożsame z olejkami zapachowymi. Jeśli będziesz robić zakupy, zwróć na to uwagę – napis na etykiecie „olejek zapachowy”, nawet jeśli dodane zostanie do tego słówko „naturalny” nie oznacza, że olejek rzeczywiście jest produktem naturalnym. Olejki zapachowe to najczęściej po prostu olejki perfumowane różnymi zapachami, czyli twory syntetyczne. Olejki eteryczne natomiast są olejkami naturalnymi, pozyskiwanymi z roślin. Kupując olejek eteryczny, możesz mieć pewność co do jego w pełni naturalnego pochodzenia, chyba że producent nieetycznie oznaczy butelkę, dlatego najlepiej czytać etykietę i sprawdzać, co tak naprawdę kryje się w butelce lub też kupować olejki sprawdzone, o znanym pochodzeniu, ja polecam np. olejki eteryczne Ecoflores.
3. Podstawowe właściwości olejków eterycznych
Zdecydowana większość olejków ma właściwości antyseptyczne. Niszczą nie tylko bakterie, ale też grzyby i wirusy. Warto ich używać na różnego rodzaju choroby dermatologiczne, ale też i na niektóre zakażenia. Olejki mogą też poprawiać pamięć i koncentrację (za taki uważa się olejek rozmarynowy), relaksować, poprawiać nastrój, krążenie, rozgrzewać. Olejki eteryczne nie nadają się w zasadzie do stosowania doustnego. Owszem częścią z nich można np. smarować śluzówki, używać do masowania dziąseł lub płukania gardła – ale to też najlepiej po wymieszaniu z wodą. Zanim zaaplikujesz sobie olejek w jakiś „specjalny” sposób sprawdź, czy nie ma jakichś przeciwwskazań, by to zrobić.
4. Olejki eteryczne jako kosmetyki
Olejki eteryczne sprawdzają się jednak szczególnie dobrze jako kosmetyki. Na tym polu są naprawdę wyjątkowe, bo dzięki swojej budowie (bardzo maciupkie cząsteczki) łatwo wnikają w skórę, a nawet nieco głębiej położone tkanki. Dzięki temu świetnie nawilżają, odżywiają, chronią czy leczą. Ważne jest też to, że składniki olejków nie kumulują się w ciele. Łatwo się z niego wydostają – po dokonaniu niezbędnych napraw, po prostu się ulatniają.
5. Aplikacja olejków na skórę
Zdecydowana większość olejków jest tak silna, że nie można ich stosować bez rozcieńczania. Zastrzeżenie to dotyczy również stosowania na skórę. Najlepszym sposobem na rozcieńczenie olejku jest wymieszanie go z jakąś substancją nośną, czyli na przykład spożywczym olejem, ja używam do tego oleju winogronowego, ale można też użyć i innych oleistych substancji. W roli nośnika świetnie sprawdzają się i tłuszcze stałe, a w ostateczności nawet kremy, czyli gotowe produkty kosmetyczne, które już masz pod ręką.
Do stosowania bezpośredniego nadają się nieliczne olejki eteryczne. Do takich wyjątków należą między innymi moje ukochane: olejek herbaciany, olejek z drzewa sandałowego i olejek lawendowy.
Ważna uwaga: nie stosuj nierozcieńczonych olejków, nawet tych uznawanych za bezpieczne, na dziecięcą skórę. Skóra dzieci jest tak delikatniutka, że wszystkie olejki należy rozcieńczać, i to bardziej niż olejki stosowane u dorosłych.
I jeszcze jedno – w ciąży i w czasie karmienia też należy bardzo uważać na olejki!
6. Przed aplikacją sprawdź czy nie uczula!
W dobie, w której coraz więcej osób cierpi na różnego rodzaju alergie, wykonanie próby uczuleniowej powinno być pierwszym krokiem przed rozpoczęciem kuracji lub pielęgnacji olejkiem. Olejki eteryczne można przetestować bardzo prosto: kroplę olejku wymieszaj z połową łyżeczki nośnika (np. oleju spożywczego) i tak uzyskaną mieszankę wmasuj w skórę, gdzieś w niewidocznym miejscu. Jeśli w ciągu kilku godzin nie pojawi się zaczerwienienie, swędzenie czy wyprysk – oznaczy to, że nie masz uczulenia i możesz spokojnie wybrany olejek stosować.
I jeszcze jedna zasada: jeśli jakaś roślina cię uczula, to uczuli cię również pozyskany z niej olejek. W tym przypadku możesz darować sobie próbę, po prostu nie kupuj olejków z roślin, na które masz uczulenie.
7. Termin ważności i przechowywanie olejków
Większość olejków jest ważna praktycznie bezterminowo. Nic w tym dziwnego – nie imają się ich żadne bakterie ani drobnoustroje. Oczywiście mowa o czystych olejkach, a nie takich, które już wymieszano z jakąś substancją nośną.
Ponieważ olejki są substancjami lotnymi, należy przechowywać je w szczelnie zamkniętych buteleczkach (tych, w których są sprzedawane), a buteleczki powinny być ciemne, bo olejki reagują również na światło.
Naturalne olejki eteryczne na początek
To olejki, które są moimi osobistymi faworytami i zawsze staram się je mieć pod ręką. Są to:
- olejek z drzewa herbacianego – absolutna podstawa, przydaje się na problemy skórne, drobne zadrapania i ranki, do parówek na zatoki i na zapalenie dziąseł, zapach ma taki sobie, więc raczej trudno polecać go do aromaterapii,
- olejek lawendowy – cudownie pachnie, tak klasycznie, kwiatowo i świeżo, relaksuje i uspokaja, idealny dodatek do balsamu, którym smaruję się wieczorem,
- olejek cedrowy – ma cudny, orzeźwiający zapach, który również uwielbiam, używam głównie do kominka zapachowego i na skórę po wymieszaniu z olejem,
- olejek sandałowy – cenię też głównie ze względu na zapach, kojarzy się z orientem, jest ciężki i zmysłowy.
Wszystkie olejki wymienione powyżej (i wiele, wiele więcej) znajdziesz na stronie > olejki eteryczne EcoFlores.
olejki eteryczne są cu-dow-ne, ja jeszcze polecam różę, przepięknie pachnie no i wszystkie olejki cytrusowe i do smarowania i do kominków zapachowych, cudownie orzeźwiają!