Nie da się nie zauważyć, że u mężczyzn brzuch rośnie najszybciej. Ale – jak się okazuje – panowie wcale nie kwapią się do tego, by zdobyć się na odchudzanie brzucha. Znacznie rzadziej niż kobiety decydują się na taki krok. Jeżeli już – to decydując się na odchudzanie, biorą pod uwagę nie względy estetyczne, ale przede wszystkim zdrowotne. I dobrze, bowiem otyłość brzuszna jest poważnym schorzeniem.
Dlaczego mężczyźni cierpią na otyłość brzuszną?
Główną przyczyną otyłości brzusznej u mężczyzn są przede wszystkim niewłaściwe nawyki żywieniowe. Panowie jedzą nie tylko za dużo, ale również bardzo niezdrowo. W ich jadłospisach królują tłuste dania, mięsa cieknące tłuszczem. Bardzo często mężczyźni decydują się na posiłek zbyt późno, tuż przed snem. Nic więc dziwnego, że tkanka tłuszczowa stale się rozrasta. W związku z tym, że większość panów żyje w pośpiechu, nie ma czasu na spożywanie regularnych posiłków. Najczęściej stołują się w „barach szybkiej obsługi”, gdzie serwowane są tak zwane fast-foody. Do tego panowie bardzo chętnie wypijają chmielowe trunki oraz inne rodzaje alkoholu, które – wbrew pozorom – są bardzo kaloryczne. Ale nie tylko, bowiem wyzwalają spore ilość kortyzolu – hormonu, który sprzyja odkładaniu się tłuszczu w tkankach w okolicach brzucha.
Życie w pośpiechu sprawia, że panowie poruszają się przede wszystkim samochodami. Wiele godzin spędzają w pracy przed ekranami monitorów. Prowadzą więc siedzący tryb życia, a to z kolei sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej.
Poziom kortyzolu zwiększa się również na skutek sytuacji stresowych, a co za tym idzie – tkanka tłuszczowa stale się rozrasta.
Jak sprawdzić, czy mężczyzna jest otyły?
Wskaźnik BMI na niewiele się zda, by stwierdzić otyłość brzuszną. Żeby sprawdzić, czy mężczyzna ma z nią problem należy wykonać pomiar obwodu talii – na wysokości pępka, a następnie dokonać pomiaru bioder. Wskaźnik talia/biodra jest niezwykle cenną informacją na temat tego, czy panowie cierpią na otyłość brzuszną, czy też nie.
Mając dane obwodu talii oraz obwodu bioder (w centymetrach) należy obwód talii podzielić na obwód bioder. Uzyskany wynik pozwoli stwierdzić czy mamy problem czy też nie. Gdy wynik mieści się w granicach 0,85-1,0, wówczas nie musimy brać się za odchudzanie brzucha, gdyż wynik jest prawidłowy. Jeżeli natomiast wartość przekracza 1, wówczas odchudzanie brzucha będzie konieczne.
Jak powinno wyglądać odchudzanie brzucha u mężczyzn?
Odchudzanie brzucha powinno składać się z dwóch głównych elementów: diety odchudzającej oraz ćwiczeń redukujących tkankę tłuszczową oraz wzmacniających mięśnie brzucha.
Co jeść i ile?
By odchudzanie było bezpieczne, a zarazem skuteczne nie trzeba się głodzić. Najlepiej gdy będziemy jeść pięć posiłków dziennie, zgodnie z zasadą: częstsze posiłki o mniejszych porcjach. Dzięki temu nasz organizm będzie spalał dostarczane kalorie bez konieczności gromadzenia ich w tkance tłuszczowej „na zapas”. Warto zwrócić uwagę również na sposób komponowania posiłków. Najlepiej przygotowywać je tak, by były urozmaicone, ale zawierały małą (rozsądną) dawkę kalorii.
W odchudzaniu brzucha u mężczyzn korzystnie będzie rozłożenie składników odżywczych w taki sposób, by jedną trzecią stanowiły białka, pięćdziesiąt procent powinny stanowić węglowodany (jednak nie te które dostarczają pustych kalorii). Natomiast dwadzieścia procent powinniśmy przeznaczyć na tłuszcze.
Z naszego codziennego jadłospisu należy bezwzględnie wykluczyć: duże ilości słodkości (ciast, ciastek, cukierków, czekolady), parówki, tłuste mięsa oraz wędliny, zawiesiste sosy, pasztety. W diecie natomiast nie powinno zabraknąć owoców, warzyw, ryb, produktów mlecznych (kefirów, jogurtów, maślanek), produktów pełnoziarnistych, które obfitują w błonnik pokarmowy.
Kilka ćwiczeń na odchudzanie brzucha
Zła wiadomość dla panów, którzy usilnie wykonują brzuszki, chcąc odchudzić brzuch. Otóż taki rodzaj ćwiczeń nie sprawi, że pozbędziemy się tkanki tłuszczowej. By spalić zgromadzony w okolicach brzucha tłuszcz, trzeba w pierwszej kolejności wykonywać ćwiczenia aerobowe (tlenowe). Zalicza się do nich te ćwiczenia, podczas których utrzymywane jest stałe tętno. Polecana jest jazda na rowerze, pływanie, energiczne spacery, bieganie połączone z marszem (wykonywane naprzemiennie).
Dopiero, gdy zrzucimy tłuszczyk należy zająć się wzmacnianiem mięśni brzucha. Dopiero na tym etapie można wykonywać „brzuszki” w różnych wariantach.
Wysiłek fizyczny jest niezbędny. A to dlatego, że do spalenia jednego kilograma tkanki tłuszczowej należy doprowadzić do deficytu energetycznego – 7000 kcal. Będzie to możliwe, gdy zastosujemy odpowiednią dietę oraz zaczniemy aktywnie ćwiczyć – najlepiej codziennie.