Łupież suchy, uznawany za lżejszą i typową postać łupieżu wcale nie jest tak łatwy do pokonania jak mogło by się wydawać. Obydwa rodzaje “tego czegoś” bywają uciążliwe i potrafią dać się we znaki szczególnie osobom, u których wykazują tendencje do nawrotów.
Ja osobiście mam tę tendencję, a to chyba ze względu na to, że mam też łojotokowe zapalenie skóry (objawia się na twarzy i częściowo na głowie).
Podstawowa różnica pomiędzy łupieżami polega w tym przypadku na nasileniu łojotoku.
Łupież suchy, w trakcie którego również dochodzi do nadmiernego wydzielania sebum, objawia się tym, że łuski złuszczonego naskórka nie trzymają się głowy. Łuski swobodnie przemieszczają się pośród włosów. W efekcie swobodnie opadają na plecy i ramiona “zaśnieżając” w dość charakterystyczny sposób całą naszą sylwetkę.
W łupieżu tłustym łojotok jest tak intensywny, że dochodzi do sklejenia się płatków naskórka. Co więcej – płatki te, sklejone i twarde, dość ściśle przylegają do skóry głowy, ale z czasem i one odrywają się (bywają też wyczesywane czyli odrywane mechanicznie). I one też, w postaci charakterystycznych żółtawych bądź szarawych, dosyć dużych łusek mogą utknąć we włosach, a następnie opaść na ramiona.
Żadnej z wymienionych postaci łupieżu bagatelizować nie można. Bo po pierwsze ani łupież suchy ani łupież tłusty nie wpływają korzystnie na nasz wygląd. A po drugie obydwie postaci łupieżu mogą rozwinąć się z czasem w znacznie poważniejsze i trwalsze dolegliwości.
Łojotok bardzo sprzyja namnażaniu się grzybów jest też często wstępem do pojawienia się łojotokowego zapalenia skóry – choroby, której (uwaga!) jak dotąd medycyna nie potrafi wyleczyć.
Łupież suchy i tłusty – przyczyny
Przyczyną jest podrażnienie skóry głowy, czasem na skutek działania czynników zewnętrznych (atmosferycznych, środków używanych do stylizacji, wody, etc.). Czasem na skutek obniżenia odporności organizmu. To jest sygnałem do ataku drożdżaków powodujących łupież, czasem na skutek nasilenia się łojotoku z powodu zaburzeń w różnych procesach życiowych. W wielu przypadkach przyczyny są zbyt złożone, by można było wskazać jedną, konkretną. Jedno jest pewne i łupieżowi suchemu i łupieżowi tłustemu towarzyszy nasilenie łojotoku. W obydwu rodzajach łupieżu notuje się też zwiększenie populacji drożdżaków (grzybów dermatofilnych) z gatunku Malassezia furfur.
Leczenie łupieżu suchego i tłustego
Niektórym osobom wystarczy stosowanie popularnych kosmetyków przeciwłupieżowych. Ich działanie polega na wzmocnieniu naturalnych mechanizmów obronnych czyli de facto wykazują one działanie kondycjonujące.
W zdecydowanej większości przypadków gdy łupież już się pojawi zazwyczaj na kondycjonowanie i wzmacnianie ochrony jest już nieco zbyt późno. W takich sytuacjach konieczne jest stosowanie szamponów leczniczych, które niszczą grzyby powodujące łupież i stabilizują procesy replikacji naskórka. Szampony najnowszej generacji wykazują też spore działanie odżywcze i ochronne. Warto po nie sięgnąć, bowiem tradycyjnie stosowane specyfiki przeciwłupieżowe zazwyczaj wysuszały skórę i włosy.
Szampony przeciwłupieżowe
Warto po nie sięgać zawsze przy problemach z łupieżem, a na pewno wtedy, gdy łupież suchy bądź tłusty jest stale nawracającym problemem. Lecznicze szampony przeciwłupieżowe opierają się głównie na lekach imidazolowych.
Co więcej szampon przeciwłupieżowy (przy tendencji do nawracania łupieżu) warto też od czasu do czasu zastosować profilaktycznie. Bo jedynie wtedy zyskamy dość pewne zabezpieczenie. Lecznicze szampony przeciwłupieżowe najnowszej generacji są dość drogie, ale bardzo wydajne i skuteczne. Zakup takiego szamponu zwraca się dość szybko. Tym szybciej, że szampon taki bardzo sprawnie rozprawia się z łupieżem. Resztę specyfiku można stosować nawet przez kilka miesięcy w ramach profilaktycznych aplikacji.
Mam oczywiście na myśli konkretny produkt, a jest nim Dandrene – z dwoma lekami i środkami pielęgnującymi zarówno włosy jak i skórę głowy.
Kurację z użyciem Dandrene stosuję zamiennie z olejowaniem olejem winogronowym wymieszanym z olejkiem z drzewa herbacianego.
Dandrene można kupić w TYM SKLEPIE.
oj przetestowałam trochę szamponów. oczywiście te najbardziej popularne z marketu też miała, jako pierwsze. ale nie przyniosły obiecanego efektu. łupież odpuszczał na trochę, a po tygodniu, dwóch wracał. sukces przyniósł dopiero szampon Pirolam z apteki. po nim i po kuracji z nim łupież dał mi spokój.