No i stało się. W tym roku nie zastosowałam kuracji jeżówkowej (Echinacea) i dopadł mnie wirus. Nie, nie ten SARS idący z Chin, ale wirus zwykłej grypy sezonowej. Było ciężko. Przez tydzień suchy, uporczywy kaszel, ból głowy i bardzo złe samopoczucie. U lekarza dostałam oczywiście antybiotyk, tak na wszelki wypadek dla ochrony przed powirusową infekcją bakteryjną (zazwyczaj atakuje u mnie zatoki), lek łagodzący kaszel i zalecenia odnośnie … cierpliwości. Niestety, grypsko po prostu trzeba przechorować. Ale można się przed nim obronić, a z moich doświadczeń wynika, że świetną tarczą obronną jest… echinacea na odporność ( i nie tylko)
W czasie tej wrednej choroby, gdy męczyło mnie okropnie, przypomniałam sobie o Echinacei, którą stosowałam bardzo regularnie przez kilka lat w czasach, gdy zdarzało mi się opiekować nad chorymi dziećmi w wieku przedszkolnym. Przekonałam się wtedy, że nic nie chroni tak przed chorobami jak odpowiednio wzmocniona odporność. Sprawny układ immunologiczny pozwala też szybciej zwalczać wszystkie infekcje.
Właśnie wtedy odkryłam jeżówkę (echinaceę) i staram się o niej nie zapominać, choć czasem (tak jak w tym sezonie) mi się zdarza.
Echinacea – podstawowe właściwości
Ja używam jej głównie dla odporności, ale jeśli spojrzymy na właściwości Echinacei wymienione w serwisie webmd.com – można złapać się za głowę. Tyle ich jest.
Oto one, a właściwie najważniejsze z nich:
- wzmocnienie układu odpornościowego,
- profilaktyka antynowotworowa,
- leczenie i łagodzenie objawów chorób górnych dróg oddechowych,
- łagodzenie przebiegu i leczenie infekcji bakteryjnych oraz wirusowych,
- leczenie i zapobieganie nawrotom chorób uszu (chodzi głównie o zapalenia ucha),
- działanie przeciwzapalne,
- łagodzenie objawów chorób skóry,
- przyspieszenie leczenia i rekonwalescencji,
- korzystny wpływ na poziom cukru we krwi,
- poprawa zdrowia zębów i dziąseł,
- łagodzenie stanów niepokoju.
Czym jest echinacea?
Nawet jeśli nie interesujesz się zielarstwem i nie znasz na kwiatach (tak echinacea – jeżówka jest też pięknym kwiatem), prawdopodobnie kojarzysz markę Echinacea Ratiopharm z reklam. To nic innego jak ekstrakt z echinacei właśnie.
Echinacee nazywane też jeżówkami należą do rodziny stokrotek. W przeciwieństwie do stokrotek jednak, osiągają bardzo pokaźne rozmiary, bo ich wysokość może sięgać nawet 1,2 m. To pięknie kwitnące kwiaty. Co więcej, kwiaty, które długo utrzymują się na roślinach.
Mogą być rewelacyjną ozdobą każdego przydomowego ogródka, a przy okazji – źródłem zdrowia i, przede wszystkim, odporności.
Choć Echinacea zaliczana jest głównie do ziół, to tak naprawdę jest i ziołem i przepięknym kwiatem. Ziołem – z racji właściwości zdrowotnych, kwiatem – z racji pięknego wyglądu.
Zdrowotną moc nadają jeżówce związki fenolowe, które znajdują się praktycznie w całych roślinach. Znajdziesz je zarówno w kwiatach, liściach, łodygach i korzeniach.
Do najważniejszych związków aktywnych występujących w jeżówkach należą: kwas cichorowy i kaftarowy, echinakozyd oraz polisacharydy i alkiloamidy.
Właściwości lecznicze jeżowki wykorzystywane są w zielarstwie i tradycyjnej medycynie ludowej od wielu setek lat i w wielu kulturach. Warto choćby wspomnieć, że np. Indianie już kilkaset lat temu stosowali jeżówkę do zwalczania infekcji i wzmacniania odporności.
Konieczne jest też zastrzeżenie, że w nadmiarze jeżówka może szkodzić. Jak wszystkie zioła powinna być stosowana z umiarem.
Właściwości zdrowotne echinacei
Jest ich wiele dlatego opowiem o każdej z najważniejszych po kolei. Przy wyjaśnieniach podaję też linki do opisów badań / publikacji naukowych poświęconych poszczególnym właściwościom tej doskonałej rośliny.
Echinacea na odporność i zdrowie
Składniki aktywne echinacei wpływają bezpośrednio na procesy chemiczne zachodzące w układzie odpornościowym. Mają wpływ na zachowanie m.in. tzw. komórek T – ściśle zawiadujących nasza odpornością.
W badaniach wykazano, że regularne stosowanie jeżówki zmniejsza ryzyko zachorowania na przeziębienie o 50%. Nawet jeśli do przeziębienia dojdzie, czy w razie zachorowania na grypę, stosowanie jeżówki przyczynia się do znaczącej redukcji intensywności objawów choroby i skrócenia czasu jej trwania.
Moje osobiste doświadczenia w stu procentach to potwierdzają. Gdy stosowałam echinaceę prawie nie chorowałam w sezonie przeziębień, a nawet jeśli już coś się przyplątało to trwało krócej i przechodziłam to znacznie lżej niż np. w tym roku, czyli bez echinacei.
Literatura źródłowa: http://news.uconn.edu/2007/June/rel07056.html, http://ict.sagepub.com/content/2/3/247.short
Tarcza przeciwbakteryjna i antywirusowa + więcej białych krwinek
Oprócz stymulacji komórek T układu odpornościowego, echinacea robi dla odporności znacznie więcej. Mianowicie wpływa na produkcję białych krwinek, które z powodzeniem można porównać do żołnierzy walczących na pierwszej linii z zakażeniami. To białe krwinki na bieżąco, co dzień, w każdej minucie i sekundzie naszego życia, wyłapują czynniki chorobotwórcze i niszczą je, zapobiegając w ten sposób rozwojowi chorób.
Dzięki zawartości echinaceiny (związku z grupy alkamidów), jeżówka jest też doskonałą tarczą przeciwbakteryjną i przeciwwirusową. Wiemy już że zwalcza drobnoustroje pośrednio poprzez stymulację naszego układu odpornościowego. Jednak echinaceina sprawia, że jeżówka jest też bezpośrednią bronią przeciwko wirusom i bakteriom, niejako “wyłapując” je z naszego organizmu. Przez co drobnoustroje chorobotwórcze nie mają szans na zainfekowanie zdrowych komórek naszego ciała i na dalszą ekspansję, a co za tym idzie – wywołanie choroby.
Literatura źródłowa: http://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/13880200701734919
Pomoc w chorobach górnych dróg oddechowych
Echinacea ma działanie przeciwzapalne i to o bardzo dużym i szerokim zasięgu. Działanie to rozciąga się na górne drogi oddechowe. Jeżówka zmniejsza intensywność podrażnień w zapaleniu oskrzeli czy chorobach gardła. Jest pomocna w błonicy, astmie, zapaleniu zatok czy nawet w zakażeniach paciorkowcem. Zdecydowanie warto więc o niej pamiętać.
Literatura źródłowa: https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S000629529900413X
Pomoc w zakażeniach i infekcjach
Echinaceę uważa się za bardzo przydatną w leczeniu zakażeń mających tendencje do nawrotów. Pomaga łagodzić objawy (i częstotliwość nawrotów) w chorobach takich jak opryszczka narządów płciowych, zakażenia dróg moczowych, drożdżyca pochwy, zakażenia krwi, ucha, dur brzuszny czy wreszcie malaria, kiła, choroby dziąseł.
To pozytywne działanie wynika z faktu, iż dzięki echinacei organizm wytwarza wiele związków wzmacniających układ odpornościowy. Dzięki temu odpowiada on dużo skuteczniej na wszelkie zagrożenia.
Literatura źródłowa: http://umm.edu/health/medical/altmed/condition/otitis-media
Działanie przeciwbólowe
Działanie przeciwbólowe echinacei wynika raczej z jej działania przeciwzapalnego niż polegającego stricte na uśmierzaniu bólu.
Niemniej jednak i na tym polu wydaje się pomagać wtedy, gdy jest stosowana miejscowo. Najlepiej sprawdza się w formie pasty (susz rozprowadzony w jakimś medium) wcieranej w bolące miejsca. Na przykład dziąsła.
Działanie przeciwnowotworowe
Echinacea nie jest oczywiście lekiem na raka, bo takiego leku dotychczas nie znamy, niemniej jednak uznaje się ją za bardzo przydatną w profilaktyce nowotworowej.
Wśród produktów tego typu dominują przeciwutleniacze, a chociaż echinacea nie jest jakimś szczególnie silnym przeciwutleniaczem, to jej zdolność do pozytywnego stymulowania układu odpornościowego oraz właściwości przeciwzapalne pozwalają uznać ją za zioło przydatne w zapobieganiu chorobom nowotworowym.
Literatura źródłowa: https://pdfs.semanticscholar.org/edfc/2f3eccc0211a73323d3ad22cbd3eb32ed23e.pdf
Redukcja stanów zapalnych
Aktywne biologicznie składniki echinacei mają działanie przeciwzapalne. Łagodzą stany zapalne oraz towarzyszące im dolegliwości (ból, podrażnienie, swędzenie).
Niektórzy wręcz polecają echinaceę na dolegliwości bardzo uciążliwe takie jak na przykład bóle stawów o podłożu zapalnym. Ale w rzeczywistości dotyczy to wszystkich zapaleń różnych tkanek.
Zdrowie skóry
I tak z powodzeniem możesz wykorzystać echinaceę (np. stworzony na jej bazie olejek, ale nie tylko) do łagodzenia wszelkich podrażnień i zapaleń skóry.
Jeżówka jest też polecana do łagodzenia dolegliwości i zmian skórnych u osób cierpiących na przewlekłe choroby skóry, czyli na przykład łuszczycę i egzemę.
Stosowanie echinacei do łagodzenia objawów tych chorób ma też uzasadnienie o tyle, że jako środek przeciwwirusowy i przeciwbakteryjny, stanowi ona świetną tarczę ochronną przed ewentualnymi inwazjami tych drobnoustrojów, dla których podrażniona, czerwona, “zapalna” skóra jest łatwa do przeniknięcia i stanowi wręcz otwarte wrota do wnętrza organizmu i zakażeń innych tkanek.
Zdrowie zębów
Dzięki działaniu przeciwzapalnemu i przeciwbakteryjnemu echinacea jest też doskonałą bronią do zwalczania zapalenia dziąseł. Szczególnie dobrze radzi sobie z początkowymi stadiami stanu zapalnego rozwijającego się w obrębie jamy ustnej i dziąseł.
Szybsze i łatwiejsze gojenie się ran
Z gojeniem się ran i skaleczeń jest taki problem, że stanowią one (podobnie jak wszelkie podrażnienia skóry – vide punkt wyżej) magnes dla wszelkiego rodzaju bakterii.
To bakterie sprawiają, że rany “paskudzą się” i często nawet lekkie skaleczenia stosunkowo trudno się goją. Stosowanie echinacei eliminuje ten problem – przyspiesza gojenie się ran, bo zapobiega infekcjom bakteryjnym. Dzięki jeżówce organizm może skupić się na regeneracji, bez potrzeby tracenia energii (i czasu) na zwalczanie potencjalnych intruzów.
Regulacja poziomu cukru we krwi
Consuming echinacea tea helps control blood sugar levels. [12] It prevents a spike in diabetics and prevents a fall in hypoglycemic patients, thanks to its antioxidant properties. Additionally, it also helps to prevent hypertension
Literatura źródłowa: https://www.liebertpub.com/doi/10.1089/jmf.2016.3790
Echinacea a zdrowie psychiczne
Jest takie ciekawe badanie, z którego wynika, że echinacea może pomagać osobom (dzieciom i dorosłym) cierpiącym na deficyt uwagi / koncentracji określany w skrócie mianem ADD. To stan podobny do ADHD tyle, że bez towarzyszącej ADHD nadpobudliwości ruchowej.
Przesłanką przemawiającą za tym działaniem jest swego rodzaju działanie kojące (redukcja niepokoju / lęku).
Literatura źródłowa: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21717515
Oczyszczanie organizmu przy pomocy echinacei
Echinacea ma działanie lekko wiatropędne i przeczyszczające oraz moczopędne. Może więc być wykorzystana w razie problemów ze wzdęciami, zaparciami czy gospodarką wodną w organizmie.
Wygląd i zdrowie włosów
Znalazłam też informacje, że echinacea bywa używana do wzmacniania włosów. Ma pomagać na ich nadmierne wypadanie / łysienie. I to zarówno w odniesieniu do włosów na głowie, jak i w innych rejonach ciała (czasami łysienie plackowate obejmuje inne niż głowa strefy).
To możliwe z uwagi na bogaty skład echinacei. Zawarte w niej składniki odżywcze i złożone substancje biologicznie czynne mogą poprawiać kondycję mieszków włosowych i skłaniać je do produkcji włosów.
Skutki uboczne echinacei
Jak widać echinacea przydaje się praktycznie na wszystko. I tu może pojawić się pokusa, by stosować ją regularnie, w możliwie dużych ilościach. To byłby straszny błąd, bo to silnie działające zioło i absolutnie nie należy przesadzać z jego przyjmowaniem.
Innymi słowy echinaceę należy stosować ściśle zgodnie ze wskazaniami producenta produktu, który wybierzemy, a w razie jakichkolwiek wątpliwości koniecznie skonsultować jej stosowanie z lekarzem.
Ważne jest też, by wszystkie osoby cierpiące na jakieś przewlekłe, poważne choroby konsultowały ziołoleczenie echinaceą z lekarzami.
A wachlarz skutków ubocznych stosowania echinacei jest szeroki. Mogą się po niej pojawić:
- nudności, wymioty, biegunka,
- drętwienie języka, suchość w ustach, dyskomfort w gardle,
- zawroty głowy, bóle głowy, dezorientacja i bezsenność,
- gorączka,
- bóle stawów i mięśni.
Dodatkowo może okazać się, że mamy uczulenie na echinaceę (jakieś jej składowe). Może więc ona powodować typowe reakcje alergiczne.
Wszystkie te skutki uboczne to oczywiście skrajne przypadki. Ja osobiście nie odczuwałam żadnych gdy stosowałam echinaceę dla wzmocnienia odporności.
Gdzie kupić echinaceę?
Echinacea jest tak przyjazną w uprawie rośliną, że z powodzeniem możesz posadzić ją w swoim ogródku. Pięknie wygląda, ma długi okres wegetacji (kwiaty utrzymują się naprawdę długo i mają piękny kolor) i dostarcza surowca zielarskiego, z którego można sobie przyrządzać np. wzmacniające herbatki.
Oczywiście najłatwiej jest ją kupić w aptece, i to chyba każdej. Tym łatwiej, że w aptekach echinacea dostępna jest w różnych formach, a dodatkowo – kupując kapsułki, herbatkę czy kropelki nie musisz łamać sobie głowy nad tym, jak dany produkt stosować, bo zalecenia są podane na opakowaniu.
Przykładowe produkty z oferty aptek internetowych:
- echinacea w kapsułkach (cena ok. 25 zł) – 👉 echinacea kapsułki,
- herbatka z echinacei (cena ok. 8 zł) – 👉 echinacea herbatka,
- echinacea w kroplach (cena ok. 8 zł) – 👉 echinacea krople.
rosną dobrze, w sumie strzelałam, bo nawet nie sprawdzałam wymagań czy coś. Ziemia u mnie raczej licha i zdaje się lekko kwaśna, ale pewna nie jestem. W każdym razie posadziłam w zeszłym roku i w tym już przepięknie kwitną. Na wiosnę będę rozsadzać, żeby mieć więcej jeżówek w ogrodzie.
A propos stosowania na odporność to jaki suplement polecasz? Mam zamiar się wzmocnić przed sezonem zachorowań. Byłam w aptece i jest ich parę do wyboru, zgłupiałam i nie wiem który wybrać XD
ja kupuję te krople, właśnie się w nie zaopatrzyłam 😀 , sprawdziłam przy okazji cenę i wychodzi ze jednak w internecie taniej (czyli np tu), bo w najbliższej stacjonarnej aptece zapłaciłam coś koło 12 zł za to
Ja właśnie stosuję echinaceę od kilku sezonów i praktycznie nie choruję, a nawet jak mi się zdarzy, to trwa krótko czy to przeziębienie czy grypa / w zasadzie to ich nawet nie rozróżniam taki lekki przebieg mają gdy się jakieś pojawią. Zastanawiam się teraz czy by nie posadzić jakiejś echinacei w ogródku i szukam jakichś zaleceń odnośnie uprawy 🙂
Ja właśnie też zastanawiałam się nad posadzeniem. Zrobiłam to w ziemi obok tulipanów i na razie rosną, mam nadzieje, że będą rosnąć.