W pewnych warunkach słodycze nie tylko nie muszą tuczyć, ale mogą pomóc w odchudzaniu! Można więc powiedzieć, że są odchudzające słodycze.
Przeczytałam ostatnio, że zjedzenie ciacha bądź jakiegoś innego słodkiego produktu na śniadanie pomaga wytrwać na diecie.
Odchudzające słodycze – to oczywiste
W zasadzie wydaje się to oczywiste – jeśli ktoś nie wyobraża sobie życia bez słodyczy nie może ich odstawić całkowicie, bo choćby nie wiadomo jak się starał wytrwać na diecie i tak nie wytrwa, w pewnym momencie organizm zaprotestuje tak mocno że protest ten może skończyć się rezygnacją z odchudzania.
Ponieważ wytrwałość odgrywa w tym przypadku kluczową rolę nie warto narażać się na osłabienie motywacji przez niedobór słodkości tym bardziej, że bardzo łatwo można go zaspokoić zjadając coś słodkiego na śniadanie.
Zjawisko to potwierdzają nawet naukowcy (sprawdźcie!).
Efekty odchudzania ze słodyczami na śniadanie
Zjadając na śniadanie odchudzające słodycze tj. słodkie płatki, owsiankę z miodem, bułę z dżemem, ciacho lub kawałek czekolady. Popijając to gorącym kakao nie utyjemy, możemy bowiem liczyć na to, że:
– po pierwsze w ciągu dnia spalimy kalorie zjedzone wraz ze słodyczami,
– po drugie nie będziemy narażeni na zachcianki na łakocie.
Całkiem zwyczajnie i po prostu odchudzając się nie możemy całkowicie eliminować słodyczy. Jeśli nie potrafimy bez nich funkcjonować. A skoro nie możemy ich unikać lepiej zjadajmy je wraz z pierwszym posiłkiem, kiedy to nasz metabolizm jeszcze galopuje.